9 października 2013 na zaproszenie Dyskusyjnego Klubu Książki odwiedził naszą bibliotekę korespondent wojenny, dziennikarz, pisarz, Wojciech Jagielski. W spotkaniu prowadzonym przez Pawła Perdka wzięło udział liczne grono mieszkańców naszego miasta.
Przybyli z zainteresowaniem słuchali opowieści Wojciecha Jagielskiego, który niezwykle ciekawie przedstawił różnice między dziennikarstwem dawnym, rzetelnym, któremu jest wierny, a dziennikarstwem dzisiejszym niekompetentnym i pospiesznym. On sam pozostał, jak sam stwierdził, „mamutem” i pogubiłby się w świecie Internetu i informacji nadawanych z prędkością światła i dlatego zostaje przy papierze i zajmuje się, oprócz pracy w PAP, głównie pisaniem książek. Na spotkaniu nie zabrakło pytań o politykę międzynarodową i kraje, do których dziennikarz wyjeżdżał, o RPA, Gruzję, Afganistan, Czeczenię. Uczestników spotkania interesowały również sprawy bezpieczeństwa na takich wyjazdach. Nie obyło się także bez pytań o książkę Grażyny Jagielskiej, żony pana Wojciecha, w której opisała swoje zmagania z chorobą stresu pourazowego, powstałego w wyniku ciągłego strachu o męża, gdy ten wyjeżdżał na wojny. Nasz gość otwarcie odpowiadałi przy okazji zdradził,
że powstaje już druga część książki, tym razem o ludziach, których pani Grażyna poznała w klinice stresu bojowego, w której się leczy. Pan Wojciech również nie próżnuje i jak zapowiedział 21 października wydaje nową książkę pt. „Trębacz z Tembisy. Droga do Mandeli”. Prawie dwugodzinne spotkanie minęło niezwykle szybko pozostawiając niedosyt, ale także uczucie przyjemności z poznania i posłuchania tak wyjątkowej osoby, pełnej pasji i mądrości, która pozostaje wierna swoim zasadom, co we współczesnym świecie wcale tak łatwe nie jest.
